Archiwum dla miesiąca Marzec 2012

Tym razem nie na wodzie

Cztery dni ciężkiej, ale przyjemnej pracy.... W Krakowie mieliśmy zajęcia z paniami, które pokazały nam jak radzić sobie ze stresem i słabościami, ćwiczylismy tez koncentrację. Oprócz zajęć jeździliśmy tez np. Do Wieliczki, na Wawel i na starówke. Czas spędziłam tu bardzo przyjmnie.

czytaj więcej

Ferie, ferie i..... Po

hurra! Jedziemy do Hiszpanii! Tak własnie miało być. Tydzień przed feriami. Jeszcze kilka dni i zacznę sie pakować! Środa rano.... Własnie dowiedziałam sie, ze nie jedziemy... Dlaczego? Okazało sie , ze trener miał wypadek. Ehhh... Palmy, morze, optymist... Ale nic z tego! :( Ponieważ Zuzka i ja nie mialysmy co robić w ferie to mój tata zapisał nas na polkolonie. W poniedziałek po zajęciach pojechalyśmy do Zuzi. Zrobilysmy ciasto i wyjechaliśmy w odwiedziny do trenera. Poczestowal nas cola i zelkami, a my dalysmy mu nasz wypiek i laurki. Nie będę opisywać trenera, bo myśle ze niektórzy nie wytrzymaliby. Jednym słowem MASAKRA! Ferie miały być mega super ale zamiast tego było tylko sup...

czytaj więcej